Spotkałam się się z opiniami że blog nie jest jakiś wybitnie świetny ale to mój pierwszy blog więc nie musi być wybitnie świetny. Dla mnie ważne jest że w ogóle mam możliwość pisania tych opowiadań bo samo ich pisanie sprawia mi ogromną radość. Jak chcecie możecie czytać jak nie to niemusicie, ponieważ piszę to dla mnie i ludzi których nie interesuje stylistyka tylko fabuła i im się to podoba. Tego bloga piszę dla mnie i dla osób którym nie przeszkadzają błędy stylistyczne a interesuje ich głównie fabuła.
-Lara
Muzyka
wtorek, 29 października 2013
Rozdział 3
-Lara
Jak co dzień byłam na motocrossie, gdy nagle przybiegła do mnie Rosi.
-Rosi kto cię tu wpuścił?-zapytałam.
-Nikt sama się wkradłam.
-Rosi co się z tobą dzieje przecież z czego wiem to mama cię inaczej wychowywała.
-Mam dla ciebie wiadomość od Leona.Ale jak nie chcesz to nie.-powiedziała
-Daj to a ty siadaj tu.-powiedziałam wskazując jej biała krzesło stojące nieopodal.
Otwarłam śnieżnobiałą kopertę a w niej było napisane:
-To nic.-Pomyślałam. - Przynajmniej mam resztę dnia wolnego.
-Rosi chcesz iść do kina?- zapytałam siostry.
Razem poszłyśmy do kina.
-Violetta
Podbiegł do nas Marco.
-Cześć dziewczyny!-Powiedział.
Przedstawiliśmy Valeriane Marco.
-Fran mogę na dwa słówka?-zapytał Marco.
-Już idę. Violu możesz zostać z Valerianą? Zaraz przyjdę.-Zapytała Fran.
Francesca poszła z Marco a ja zostałam sam na sam z Valerianą która nie mówi po Hiszpańsku. Z głowy mi wyleciało że przecież mówi po Angielsku. Minęło pół godziny a Francesci jeszcze nie było zaczęłyśmy z Valerianą ja szukać po całym parku nigdzie jej nie było, poszłyśmy do jej domu nikt nie otworzył. Francesce znalazłyśmy dopiero w Resto siedziała i piła sok.
-Francesca
-Fran! Czemu poszłaś?- usłyszałam zza pleców.
-jaa...? Mmmm..Marco zaprosił mnie do Resto, a ja tak jakby zapomniałam o was.-Wymyśliłam na szybko przecież nie mogłam powiedzieć czemu tak naprawdę poszłam.
Musimy już iść. Vale go (Vale idziemy [po Włosku])-powiedziałam szybko.
_____________________________________________________________________
Co kombinują Fran i Marco?
Czemu Leon nieprzyszedł?
Myślę że następny rozdział pojawi się już w weekend, chociaż możliwe że jutro jakiś krótki napiszę bo jutro po szkole muszę czekać godzinę na aulii na kółko teatralne bo nie mam religii.
-Lara
Jak co dzień byłam na motocrossie, gdy nagle przybiegła do mnie Rosi.
-Rosi kto cię tu wpuścił?-zapytałam.
-Nikt sama się wkradłam.
-Rosi co się z tobą dzieje przecież z czego wiem to mama cię inaczej wychowywała.
-Mam dla ciebie wiadomość od Leona.Ale jak nie chcesz to nie.-powiedziała
-Daj to a ty siadaj tu.-powiedziałam wskazując jej biała krzesło stojące nieopodal.
Otwarłam śnieżnobiałą kopertę a w niej było napisane:
Dziesiaj nie przyjdę. - Leon-Trochę się wkurzyłam bo czekałam na niego cały dzień.
-To nic.-Pomyślałam. - Przynajmniej mam resztę dnia wolnego.
-Rosi chcesz iść do kina?- zapytałam siostry.
Razem poszłyśmy do kina.
-Violetta
Podbiegł do nas Marco.
-Cześć dziewczyny!-Powiedział.
Przedstawiliśmy Valeriane Marco.
-Fran mogę na dwa słówka?-zapytał Marco.
-Już idę. Violu możesz zostać z Valerianą? Zaraz przyjdę.-Zapytała Fran.
Francesca poszła z Marco a ja zostałam sam na sam z Valerianą która nie mówi po Hiszpańsku. Z głowy mi wyleciało że przecież mówi po Angielsku. Minęło pół godziny a Francesci jeszcze nie było zaczęłyśmy z Valerianą ja szukać po całym parku nigdzie jej nie było, poszłyśmy do jej domu nikt nie otworzył. Francesce znalazłyśmy dopiero w Resto siedziała i piła sok.
-Francesca
-Fran! Czemu poszłaś?- usłyszałam zza pleców.
-jaa...? Mmmm..Marco zaprosił mnie do Resto, a ja tak jakby zapomniałam o was.-Wymyśliłam na szybko przecież nie mogłam powiedzieć czemu tak naprawdę poszłam.
Musimy już iść. Vale go (Vale idziemy [po Włosku])-powiedziałam szybko.
_____________________________________________________________________
Co kombinują Fran i Marco?
Czemu Leon nieprzyszedł?
Myślę że następny rozdział pojawi się już w weekend, chociaż możliwe że jutro jakiś krótki napiszę bo jutro po szkole muszę czekać godzinę na aulii na kółko teatralne bo nie mam religii.
-Lara
niedziela, 27 października 2013
Niestety.
Niestety dzisiaj nie dam rady napisać kolejnego rozdziału. Ale może uda mi się przyjechać w tygodniu napisać.
-Lara
-Lara
sobota, 26 października 2013
Pomysły.
O czym mam pisać w moich opowiadaniach? Co chcecie w nich widzieć? Jakieś inne pomysły?
-Lara
-Lara
piątek, 25 października 2013
czwartek, 24 października 2013
Nowe postacie-Rosalia, Valeria
Zawsze ja w moich opowiadaniach będę robiła opisy nowych postaci. Tym razem są to Rosalia (Rosi) i Valeriana (Vale).
-Rosalia
Przyrodnia siostra Lary. Ma 13 lat. Jest w średnim wzroście. Ma czarne włosy i brązowe oczy. Jest w połowie Włoszką ponieważ jej matka też nią jest. Rosalia wychowywała się w Włoszech, w Neapolu. Przyjechała do Argentyny w poszukiwaniu jej ojca (i jednocześnie ojca Lary) ponieważ gdy Rosi była malutka odszedł od nich. Po przyjeździe do Argentyny Rosi szuka ojca w domu Lary. Na darmo. Rosi zamieszkuje u Lary i jej matki.
-Valeriana
Kuzynka Francesci. Ma 16 lat, czarne włosy i niebieskie oczy. Jest w połowie Polką z strony ojca. Mieszka w Włoszech w Rzymie. Przyjechała na 2 tygodnie do Francesci. Mówi po Polsku, Włosku i Angielsku.
-Lara
-Rosalia
Przyrodnia siostra Lary. Ma 13 lat. Jest w średnim wzroście. Ma czarne włosy i brązowe oczy. Jest w połowie Włoszką ponieważ jej matka też nią jest. Rosalia wychowywała się w Włoszech, w Neapolu. Przyjechała do Argentyny w poszukiwaniu jej ojca (i jednocześnie ojca Lary) ponieważ gdy Rosi była malutka odszedł od nich. Po przyjeździe do Argentyny Rosi szuka ojca w domu Lary. Na darmo. Rosi zamieszkuje u Lary i jej matki.
-Valeriana
Kuzynka Francesci. Ma 16 lat, czarne włosy i niebieskie oczy. Jest w połowie Polką z strony ojca. Mieszka w Włoszech w Rzymie. Przyjechała na 2 tygodnie do Francesci. Mówi po Polsku, Włosku i Angielsku.
-Lara
Rozdział 2
-Lara
Pójdzie pani z nami-powiedział policjant.
Ale o co chodzi?-zapytały się matka i Lara.
Dowie się pani wszystkiego na komendzie.
Po dojechaniu na komendę okazało się że moja (przyrodnia) siostra Rosalia (Jej opis zrobię zaraz po rozdziale) coś nawywijała i musiałam ją stamtąd odebrać ponieważ jestem jej najbliższą rodziną w Argentynie.
-Violetta
Wróciłam do domu po spacerze z Vici i Fran w domu zastałam Angie i tatę.
Cześć Viola!-zawołał tata.
Gdzie byliście?-zapytałam.
A tu i tam.-powiedziała Angie.
Zostawiacie mnie cały dzień samą z Vici, nie odbieracie telefonu. A jakby coś się stało?
Ale nic się niestało. Spokojnie córeczko.-Powiedział tata.
To było do niego niepodobne. Zostawiłam Vici Angie i poszłam do pokoju.
-Francesca
Właśnie przyjechała do mnie kuzynka z Włoszech. Ma na imię Valeriana i ma 16 lat. Właśnie idę z nią do Violi. Zapukałam do drzwi i otworzył mi tata Violetty.
Witaj Camila.-Powiedział.
German przecież to Francesca-Podpowiedziała Angie.
A to kto?-zapytała Angie.
To jest moja kuzynka Valeriana przyjechała z Włoch. Nie mówi po Hiszpańsku-Odpowiedziałam po czym zeszła Viola. Przedstawiłam jej kuzynkę.
Idziemy gdzieś?-Zaproponowałam.
O dziwo German nie zapytał się nas gdzie idziemy.Viola opowiedziała mi o jego dziwnym zachowaniu. Nagle podbiegł do nas Marco...
________________________________________________________________________
Co chce Marco od Francecesci?
Czemu German się tak zmienił?
Dzisiaj też trochę bardzo mało napisałam bo chcę zrobić jeszcze opisy postaci.
-Lara
Pójdzie pani z nami-powiedział policjant.
Ale o co chodzi?-zapytały się matka i Lara.
Dowie się pani wszystkiego na komendzie.
Po dojechaniu na komendę okazało się że moja (przyrodnia) siostra Rosalia (Jej opis zrobię zaraz po rozdziale) coś nawywijała i musiałam ją stamtąd odebrać ponieważ jestem jej najbliższą rodziną w Argentynie.
-Violetta
Wróciłam do domu po spacerze z Vici i Fran w domu zastałam Angie i tatę.
Cześć Viola!-zawołał tata.
Gdzie byliście?-zapytałam.
A tu i tam.-powiedziała Angie.
Zostawiacie mnie cały dzień samą z Vici, nie odbieracie telefonu. A jakby coś się stało?
Ale nic się niestało. Spokojnie córeczko.-Powiedział tata.
To było do niego niepodobne. Zostawiłam Vici Angie i poszłam do pokoju.
-Francesca
Właśnie przyjechała do mnie kuzynka z Włoszech. Ma na imię Valeriana i ma 16 lat. Właśnie idę z nią do Violi. Zapukałam do drzwi i otworzył mi tata Violetty.
Witaj Camila.-Powiedział.
German przecież to Francesca-Podpowiedziała Angie.
A to kto?-zapytała Angie.
To jest moja kuzynka Valeriana przyjechała z Włoch. Nie mówi po Hiszpańsku-Odpowiedziałam po czym zeszła Viola. Przedstawiłam jej kuzynkę.
Idziemy gdzieś?-Zaproponowałam.
O dziwo German nie zapytał się nas gdzie idziemy.Viola opowiedziała mi o jego dziwnym zachowaniu. Nagle podbiegł do nas Marco...
________________________________________________________________________
Co chce Marco od Francecesci?
Czemu German się tak zmienił?
Dzisiaj też trochę bardzo mało napisałam bo chcę zrobić jeszcze opisy postaci.
-Lara
wtorek, 22 października 2013
Rozdział 1
-Violetta
Tego dnia obudziła mnie Vici, poszłam się ją zająć zdziwiłam się że nie usłyszeli jej tata i Angie. Olga i Ramallo są na wakacjach, oczywiście nie razem! Vici zasneła a ja poszłam poszukać taty i Angie nigdzie ich nie było tylko znalazłam karteczkę w kuchni a na niej napisane:
"Wyszliśmy na spacer będziemy wieczorem zajmij się Victorią.
-Angie i Tata"
-Francesca
Wczoraj wróciłam z Włoch i stęskniłam się za Violą jestem w drodze do jej domu.Zapukałam otwarła mi Viola.
-Viola! - krzyknęłam i rzuciłam się na jej szyje.
-Tak się stęskniłam!
-Cii.. Bo obudzisz Vici - powiedziała Viola po czym z pokoju dziecięco dotarł do nas płacz.
-Wejdź. - Powiedziała Viola.
Usiadłam w salonie po czym przyszła Viola z Vici na rękach podeszłam żeby zobaczyć dziecko ponieważ wyjechałam do Włoch kilka tygodni przed narodzinami małej. Zobaczyłam małą kruszynkę z czarnymi włoskami i niebieskimi oczkami.
-Jaka ona podobna do Angie! - powiedziałam.
-Według mnie do taty.
-Już za dwa tygodnie kończą się wakacje. Fajnie będzie wrócić do studia i zobaczyć wszystkich po wakacjach.
-Tak się stęskniłam za wszystkimi. Idziemy na spacer z małą? - zapytała
-To chodź.
-Lara
Za dwa tygodnie zaczynam naukę w studiu. Razem z Camilą, Francescą i Violą jesteśmy dobrymi koleżankami. Przez te wakacje dużo się wydarzyło dowiedziałam się że mam siostrę...
-Lara! Masz gościa! - zawołała mnie mama.
-Już idę! - odpowiedziałam.
Przed drzwiami zobaczyłam policjanta.....
________________________________________________________________________
Co policjant chce od Lary?
Gdzie wyszli na cały dzień German i Angie?
Kogo spotkają Fran i Viola?
Wiem że krótki ale jak pisałam nie mam weny. Przez ten tydzień rozdziały będą pojawiały się najprawdopodobniej codziennie. Jutro kończę późno o ok. 17:00 będę dopiero w domu bo mam kółko teatralne, więc będę oglądała powtórkę Violetty więc będę mogła napisać rozdział dopiero o ok.18:00 więc pojawi się ok 18:30-19:00.
Podobał wam się dzisiejszy odcinek Violetty?
Podobał wam się mój pierwszy rozdział ?
Trochę mało się w nim działo i był trochę krótki bo nie miałam weny ale następny będzie lepszy i dłuższy.
Prolog
-Violetta
Od ponad roku chodzę z Leonem układa nam się dobrze. Tata w końcu odważył się powiedzieć Angie te twa magiczne słowa. Dzisiaj jestem szczęśliwą siostrą miesięcznej Victorii. Wreszcie tata przestał się mną tak bardzo opiekować i zajął się Vici.
-Lara
Dalej zajmuje się motorami i jesteśmy z Leonem przyjaciółmi.
-Francesca
Chodzę z Marco. Luca dalej prowadzi Resto a ja mu w nim pomagam.
-Angie
Z Germanem jesteśmy bardzo szczęśliwi i mamy śliczną córeczkę Victorie.
To są postacie którymi będę najwięcej "Sterować". Oczywiście innymi też będe "Sterować" ale mniej.
Niewiem czy dzisiaj wstawie rozdział bo brak mi weny.
-Lara
Od ponad roku chodzę z Leonem układa nam się dobrze. Tata w końcu odważył się powiedzieć Angie te twa magiczne słowa. Dzisiaj jestem szczęśliwą siostrą miesięcznej Victorii. Wreszcie tata przestał się mną tak bardzo opiekować i zajął się Vici.
-Lara
Dalej zajmuje się motorami i jesteśmy z Leonem przyjaciółmi.
-Francesca
Chodzę z Marco. Luca dalej prowadzi Resto a ja mu w nim pomagam.
-Angie
Z Germanem jesteśmy bardzo szczęśliwi i mamy śliczną córeczkę Victorie.
To są postacie którymi będę najwięcej "Sterować". Oczywiście innymi też będe "Sterować" ale mniej.
Niewiem czy dzisiaj wstawie rozdział bo brak mi weny.
-Lara
Zmiana Planów.
Jednak teraz napiszę prolog i rozdział oglądając Violette, bo boje się że potem nie uda mi się tego zrobić. Rozdziały będą się pojawiać w taki sposób że będe pisała imię bohatera a potem to co myśli lub robii np.
Francesca
Dzisiaj byłam w kinie i...
zaraz napiszę prolog a potem rozdział.
-Lara
Francesca
Dzisiaj byłam w kinie i...
zaraz napiszę prolog a potem rozdział.
-Lara
¡Hola!
Cześć! Jestem Lara, mam 13 lat, chodzę do 1 klasy gimnazjum i będę na tym blogi pisała opowiadania o Violettcie. Od dawna myślałam o założeniu tego bloga aż w końcu zamieniłam myśli w czyny. Tak ostatecznie przekonała mnie do tego koleżanka która też pisze bloga z opowiadaniami o Violettcie. Pierwszy rozdział i prolog może napisze po Violettcie bo za pół godziny się zaczyna ale nie wiem czy ciocia potem pozwoli mi wejść bo jestem teraz u babci. Rozdziały będą się pojawiały na pewno w weekendy i może w tygodniu parę razy bo w domu nie mam internetu a do babci przyjeżdżam w weekendy i czasami po szkole bo mam do niej bliżej niż do domu.
Blog koleżanki która natchnęła mnie do prowadzenia tego bloga:
http://zyjemy-jak-snimy-samotnie.blogspot.com/
Do zobaczenia -Lara
Blog koleżanki która natchnęła mnie do prowadzenia tego bloga:
http://zyjemy-jak-snimy-samotnie.blogspot.com/
Do zobaczenia -Lara
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)