Muzyka

czwartek, 30 stycznia 2014

Rozdział 10 <3

*W pokoju Violetty*

Violetta
Razem z Francescą siedziałyśmy w moim pokoju i gadałyśmy. Wcześniej Francesca zadzwoniła do domu gdzie telefon odebrał jej brat - Luca. Po opowiedzeniu całego zdarzenia oczywiście pozwolił jej zostać u Violi bo innego wyjścia jako tako niemiał.
-Violu, a tak w ogóle będziesz miała siostrzeńca czy siostrzenice? - zapytała Francesca.
-Wiesz nawet sama nie wiem. To wszystko tak szybko się wydarzyło że nawet zapomniałam się jej zapytać. Ale możemy zawołać Carmen i się jej zapytać bo ostatnio chyba jej się nudzi.- zaproponowałam
Faktycznie Carmen ostatnio się bardzo nudziło. Cały czas chodziła po domu bez więszego celu, z domu nie mogła wyjść bo zaraz ci faceci co czychają na każdy nasz ruch pod domem, rzucili by się na nią. Więc zawołaliśmy moją nowo poznaną siostre.

Carmen
Właśnie siedziałam w kuchni nudząc się gdy usłyszałam że dziewczyny mnie wołają. Weszłam ostrożnie po schodach na górę, przeszłam korytarzem i weszłam do pokoju dziewczyn.
-Usiądź z nami - zaproponowała Viola.
-Nie, dzięki dziewczyny, nie chcę wam przeszkadzać.
-No chodź Carmen. Przecież nie będziesz siedzieć sama i się nudzić.
Przyznałam Violi rację i usiadłam z nimi.
-To co będzie chłopak czy dziewczyna? - zapytała Francesca.
-Dziewczynka, ale nie mam pomysłu na imię...
-Ja mam pomysł Sofia - zawołała Francesca .
-Też mam! Carla! - zawołała Viola.
-Ale nie daliście mi dokończyć! Na dwa imiona! To będą bliźniaczki! A oba imiona mi się bardzo podobają! Więc będą Sofia i Carla. - oznajmiła przyszła matka. - Idę już spać dobranoc!
-My też już pójdziemy spać. Dobranoc.

*Następnego dnia*
Francesca
-Fran szybko bo zaraz się spóźnimy do studia. - pośpieszyła mnie przyjaciółka.
Jeszcze tylko napiłam się wody, już chciałam odłożyć szklankę i iść gdy nagle opadłam na ziemię i usłyszałam jak szklanka z której przed chwilą piłam się potłukła, a później film mi się urwał i nic więcej nie pamiętam.

Nowy rozdział MOŻE się pojawi jeszcze dzisiaj :-*

środa, 29 stycznia 2014

1000 wyświetleń!!!

Dziękuje wam za tysiąc wyświetleń! Nie sądziłam że ten blog będzie miał chociaż 50! Dziękuje że czytacie moje wypociny bo zaiste wkladam w to całe serce!

Liebster Blog Award

Wiem że dawno dostałam ta nominacje, ale na tablecie nie chciało mi się tego pisać, a dopiero teraz dostałam laptopa bo moja ciocia poszła na uczelnie :-)

Pytania: (http://11martinavioletta.blogspot.com/2014/01/moje-nominacje-do-lba.html)

1.Leon vs Diego?
Leon

2.Czy lubisz Ludmiłę?
Nie, nie lubię jej (tak wiem Wiki zabijesz mnie XD, zdecydowałam się na fioletową trumne :-) ).

3.Czy Marco pasuje to Fran?
Tak, to moja ulubiona para z Violetty.

4.W skali od 1-10 jakim jesteś V-lovers?
10000000

5.Lubisz styl Fran?
Tak, trochę nawet jest podobny do mojego bo uwielbiam sukienki :-)

6.Czy uważasz że Naty powinna się zadawać z Ludmiłą?
Myślę że nie, bo ona po prostu ją wykorzystuje, a Natalia to jedna z moich ulubionych postaci i uważam że powinna "lśnić własnym światłem" jak to było w piosence DJ-eja na pożegnanie studia.

7.Czy DJ dobrze zrobił robiąc filmik RAP LUDMI?
Myślę że tak i nie wiem czemu Ludmiła się tak na niego wkurzyła bo teraz dzięki niemu jest popularniejsza.

8.Kogo najbardziej lubisz z Violetty?
Mam 4 ulubione postacie Naty, Francesce, Lare i Elene

9.Czy Cami powinna być z Maxi?
Jestem bardziej za Naxi, niż za Caxi.

10.Czy lubisz tego bloga?
Nigdy go nie czytałam, ale myślę że niedługo go przeczytam.

11.Czy chcesz 4 sezon Violetty?
Tak chce 4, 5 i 10 też :-)

Blogi które nominuje:

1.http://zyjemy-jak-snimy-samotnie.blogspot.com/
2.http://violetta-moje-historie.blogspot.com/
3.http://violettastudio2.blogspot.com/
4.http://violettacastilo-opowiadania.blogspot.com/
5.http://story-violetta.blogspot.com/
6.http://opowiadamy-o-violetcie.blogspot.com/
7.http://magicznaprzyjazniludmiivioli.blogspot.com/
8.http://opowiadania-maxi.blogspot.com/
9.http://sekrety-violetty.blogspot.com/
10.http://violetta-moja-wersja.blogspot.com/2013/11/one-part-leonetta.html
11.http://violetta-moja-historia-wikra.blogspot.com/

Pytania do blogów:
1. Naxi czy Caxi?
2.Ile masz lat?
3.Jak zaczeła się twoja ,,Kariera bloggowa"?
4.Która wersja ,,Veni, Canta" (Ven y Canta)
a)


b)

  


c) 


5. Ulubiona para z Violetty?
6.Twoje marzenie?
7.Jakiego aktora z Violetty najbardziej lubisz?
8.Umiesz śpiewać?
9.Umiesz tańczyć?
10.Jesteś dobra w aktorstwie?
11.Plany na przyszłość?
   

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Ogłoszenie parafialne :-)

1.Chyba wracam do starego stylu pisania, bo w tym nie podoba mi się to że opisuje przktycznie tylko historie Violetty, a chciałam bym pisać o wszystkim, niestety ten styl mi tego nie ułatwia.

2.Teraz prawdopodobnie rozdziały będą się pojawiać częściej bo w domu w końcu mam internet. Oczywiście jeżeli nie będe wracał padnięta z szkoły :-)

Rozdział 9

Wracałam do domu i zastanawiałam się czemu Lena nie powiedziała mi o Angie i o mojej babci, ale po dłuższej chwili stwierdziłam że zrobiłam bym tak samo. Po prostu nie chciała mnie zranić. Nagle zauważyłam jak podbiega do mnie zadyszana Francesca z moim pamiętnikiem. Jak ja mogłam o nim zapomnieć?
-Dzięki Fran. Kochana jesteś - stwierdziłam.
Nawet nie zauważyłyśmy że jesteśmy już pod moim domem, ale nie było go w ogóle widać! Nagle rzuciła się na nas chmara dziennikarzy.
-Kim jest kobieta która od kilku dni mieszka w domu pani ojca? - zapytał pierwszy z dziennikarzy.
-Czy to jego dziewczyna? - zapytał drugi.
Wraz z Francescą przepchałyśmy się przez morze dziennikarzy i weszłyśmy do domu nie odpowiadając na żadne pytania.
-A jesteś Violu. Myślałem już że nigdy nie dostaniesz się do domu. Przekażę Oldze że Camila zostanie na noc bo chyba dzisiaj nie uda jej się wrócić. Tylko zadzwoń do swoich rodziców. - zadeklarował mój ojciec.
-Jestem Francesca - poprawiła go szybko Fran.
Razem z Fran poszłyśmy do salonu. Po chwili przyszła Carmen.
-Cześć dziewczyny! - przywitała się.
-Fran to jest Carmen, Carmen to jest Francesca. - przedstawiłam sobie dziewczyny.
-Aaaa...ty jesteś tą włoszką. Piacere di conosceri. - pochwaliła się swoim włoskim Carmen.
-Piacere mio- odpowiedziała włoszka.
-Carmen z kąd ty znasz włoski? Nigdy mi o tym nie mówiłaś. - zapytała zaciekawiona Violetta
-Pomijają ten fakt że się znamy dopiero kilka dnii? - odpowiedziała pytaniem na pytanie Carmen z lekkim uśmieszkiem. - Mieszkałam kiedyś w włoszech.

Wiem że miał być wczoraj, ale po napisaniu połowy rozdziału zrobiłam sobie przerwe podczas której przypomniało mi się że zapomniałam że miałam pisać o zupełnie czymś innym. Więc mi się odechciało bo musiałam pisać od początku rozdział. Oczywiście to by się nie wydarzyło gdyby  ktoś mi nie ukradł notatek... zastanowie się jeszcze kogo zabić, ale na razie wszystko wskazuje na moją siostrę. A więc - Emma wybieraj już sobie trumne!!! O:-)

Nowy wygląd

Hej! Jak wam się podoba nowy wygląd bloga? Jak wam się nie podoba piszcie, zawsze można go zmienić ;-)

niedziela, 26 stycznia 2014

Loading...

Rozdział 9 jest w trakcie pisania :-)  Już napisałam pierwszą część potem dopiszę drugą i wieczorem (tak koło 20:00 lub po 20:00) go wrzucę ;-)

sobota, 25 stycznia 2014

Rozdział 8

Gdy doszłyśmy pod salę w której miały się odbyć przesłuchania od razu zawołali Martine, więc akurat zdążyłyśmy. Gdy weszła do sali przyszła Ludmiła. Martina zaczeła śpiewać i od razu zrozumiałyśmy dlaczego Ludmiła nie chciała żeby zapisała się do studia. Śpiewała genialnie a po minie Angie, Pablo i Antonio mogę wnioskować że też im się podobało. Gdy Martina skończyła Ludmiła sobie poszła. Martina podeszła do nas z Angie i w tym samym czasie przyszła do nas Camila.
-Cześć Lena miło cię widzieć-powiedziała Angie
-Dziękuje i nawzajem
-Pablo powiedział że możecie iść do domów bo przesłuchania się przeciągną i nie będzie dziś zajęć.-poinformowała nas Angie.- A Violu tata dzwonił do mnie i kazał się ciebie zapytać czy byś mogła kupić jabłka dla Carmen jak będziesz wracała.
-Tak, oczywiście.
Angie wróciła a my poszłyśmy do Resto.
-Camila to jest Martina, siostra Ludmiły.-poinformowała przyjaciółkę Francesca.
-Ludmiła ma siostrę? Nic o tym nie wiedziałam.
-Nie tylko ty-odpowiedziała Natalia która właśnie weszła.
-Cześć Naty. A ty nie z Ludmiłą?-Zapytała Lena.
-Tak właściwie to ja tylko po sok dla niej.
-Chodź usiąć z nami, nic się nie stanie jak na chwilę z nami usiądziesz.-zapronowała jej siostra.
-No dobrze, ale tylko na chwilę.
-Kto to jest ta Carmen o której mówiła Angie?-zapytała niewtajemniczona Camila.
-To siostra Violi.-odpowiedziała Francesca.
-To ty masz siostrę. Czemu wcześniej nam nie powiedziałaś?-ponownie zapytała Camila
-Sama o tym nie dawno się dowiedziałam. Najpierw tata niepowiedział mi że mam ciocię i babcię, a teraz że mam siostrę.
-To ty już wiesz o Angie?-zapytała Lena.
-Ty wcześniej o tym wiedziałaś?-zapytała Viola

Mam nadzieję że rozdział się podoba. Dobranoc ;-)

Opis postaci-Martina

Martina- Młodsza siostra Ludmiły. Ma blond włosy, podobnie do swojej starszej siostry i brązowe oczy. Ma niezwykły talent którego siostra jej zazdrości, prawdopodobnie dlatego jest dla niej taka niemiła i nie chciała żeby siostra zapisała się do studia.

piątek, 24 stycznia 2014

Rozdział 7

Po chwili przyszła do nas Lena.
-A ty czego tutaj szukasz?-Zapytała Ludmiła.
-Przyszłam na przesłuchania do studia.
-Czemu mi nic o tym nie powiedziałaś Natalia, jak zwykle wszystkiego muszę się dowiadywać sama!
-Ale Ludmiła, ja nic o tym nie wiedziałam-Odpowiedziała Naty nieco nieśmiało.
-To ja może przyjdę później.-Powiedziała Martina. i już chciała iść, ale Ludmiła się wtrąciła.
-Czekaj, nigdzie się nie zapisujesz, tak samo jak ty.-powiedziała wskazując na Lenę.
-Ludmiła nie masz prawa im rozkazywać.-Pouczyła Ludmiłe Francesca.
-Właśnie Ludmiła-Powiedział przechodzący obok Pablo-Już wszyscy wrócić do swoich zajęć.
Poszłyśmy z Fran do Resto, siedząc tam zauważyłyśmy wchodzące razem siostry Naty i Ludmiły, chyba się zaprzyjaźniły. Dziewczyny podeszły do nas i usiadły z nami.
-Jak tam stresujecie się?-zapytała się Fran.
-Nawet nie wiecie jak. Chyba zaraz się gdzieś schowam i nie wyjdę z tamtąd do końca świata.-odpowiedziała Martina.
-Fran tak zrobiła. Schowała się w łazięce i za nic nie chciała wyjść.-Powiedziałam żartobliwie.
-Ha ha ha bardzo śmieszne.-powiedziała nieco rozwcieczona Francesca, ale ona nigdy się na mnie nie gniewa więc zaraz jej przeszło.
-A ja się wcale nie stresuje, co będzie to będzie.-odpowiedziała na pytanie Francesci Lena.
-Łatwo ci mówić ty masz bloga który ma z miliard wyświetleń, nie wyjdziesz z domu bez rozdania chodź jednego autografu....-zaczeła wymieniać Martina.-Będziecie na naszych przesłuchaniach?
-Pewnie i tak nie mamy co robić aż do ich końca.
-Która jest-zapytała Lena.
-8.40
-Chdzcie za pięć minut zaczyna się moje przesłuchanie-pośpieszyła nas Martina.

Ps. Dzisiaj mam wielką wenę i prawdopodobnie jeszcze dzisiaj napiszę kolejny rozdział, ale teraz muszę isć się kąpać bo zaraz wszyscy będą chętni i w końcu się nie wykąpie.

środa, 22 stycznia 2014

Rozdział 6

Był piękny słoneczny dzień na niebie nie było widać ani jednej chmurki, słońce prażyło tak jak by to był środek sahary. Chodnikiem w stronę studia szła pewna szatynka z białą kartką w dłoni.
-No tak!-powiedziałam do mojej przyjaciółki stojącej obok.-Fran dzisiaj przecież jest dzień przesłuchań do studio!
-Tak, wiem i co z tego?
-Mamy przecież odwołane zajęcia z Pablo bo on siedzi na przesłuchaniach. Mamy godzinę wolną. Chodź poczekamy w studio bo i tak nic więcej mi nie przychodzi do głowy w taki upał.
Wchodząc do studia zaczepiła mnie pewna blondynka o pięknych, długich, lśniących włosach. Nie, mylicie się to wcale nie Ludmiła. Przedstawiła się jako Martina. Tak na oko wyglądała na 14, no może 15 lat. Przyszła się zapisać do studia. Podczas gdy rozmawiałyśmy w najlepsze podeszła do nas rozgniewana Ludmiła.
-Co ty tutaj robisz?-zapytała się Martiny. Byłam trochę zdziwiona tym że Ludmiła i Martina się znają, ale sprwa po chwili się wyjaśniła. Martina to młodsza siostra Ludmiły. Jak by ktoś powiedział by mi że Ludmiła ma siostrę po pierwsze nie uwieżyła bym mu, a po drugie wyobraziłam by sobię mniejszą jej kopię, podczas gdy Martina była zupełnym przeciwieństwem swojej starszej siostry. Ułożona, zdyscyplinowana to cechy które mogłam by jej przypisać.

Ps.Wiem że jest trochę krótki, ale jest. Już jest późno i siedzę na tablecie dlatego dłuższy postaram się napisać jutro. A teraz idę spać bo oczy same mi się zamykają. Dobranoc ;-)

Zaległy rozdział

Hola!
Zacznę może od przeprosin, więc przepraszam że dawno nie było rozdziału ale przez te kilka (kilkanaście) tygodni wiele się w moim życiu zdarzyło. Moja ciocia (ta która jest w ciąży) miała wypadek, dachowała jak wracała od nas do domu ;-( ale na szczęście nic IM się nie stało. Oprócz tego masa sprawdzianów i kartkówek. Jak już chciałam się wziąść za pisanie coś mi wypadało. Więc jeszcze raz przepraszam. Zaraz napiszę nowy rozdział, ale najpierw muszę sobie przypomnieć moje rozdziały bo niestety nic z nich nie pamiętam :( Niestety dopiero jutro pojawi się rozdział na facebooku.

Ps. Zmieniam trochę styl pisania historii.